tutaj jest ciekawy przepis na krokiety... ja jednak nieco go modyfikuję... no i przeważnie robię "na oko"... trochę tego, trochę tamtego... jajek zazwyczaj nie dodaję (używam jajek tylko wtedy kiedy są naprawdę konieczne)... jeśli już musi być coś jako "kleidło" to świetnie się spisuje miksturka z siemienia lnianego lub kaszka kukurydziana rozrobiona z wodą...
Co do krokietowych dodatków;) - dodaję groszek, gotowaną marchewkę pokrojoną w kostkę, siekaną natkę pietruszki. Smakują wg mnie lepiej, ale i w przekroju wyglądają ciekawiej, bardziej kolorowo:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz